W krajach takich jak Japonia, Korea Południowa, czy Tajlandia metoda ta znana jest już od dobrych kilku miesięcy. Europa musi jeszcze czekać na kurację, która zmieniła życia setek tysięcy ludzi na Dalekim Wschodzie. Mowa o SlimenSol, który to w dobie nieskutecznych metod okazuje się być prawdziwą perełką. Jako trenerka personalna i instruktorka zumby przyjrzałam się dokładniej tej naturalnej kuracji, która w samym tylko Seulu została wielokrotnie nagrodzona.

SlimenSol– proporcje mają znaczenie

  Najważniejszy fakt: skład jest w pełni naturalny, bez zbędnych wypełniaczy, bez niepotrzebnych dodatków. To już bardzo dużo, tym bardziej, że to rzadkość wśród kuracji wspomagających odchudzanie. Drugi fakt jest taki, że składniki użyte przy produkcji SlimenSol są bardzo dokładnie selekcjonowane, nie ma mowy o półśrodkach i pójściu na skróty. Zespół badawczy z Korei, ten, który odkrył tę niesamowitą formułę, za cel postawił sobie pozyskiwanie najwyżej jakości składników, bo tylko takie są bezpieczne dla zdrowia, a co ważniejsze – SKUTECZNE. Trzeci fakt: idealne proporcje zawarte w formule kapsułki. O skuteczności takich produktów nie świadczy tylko i wyłącznie jakość składników. Jeszcze ważniejsze okazuje się to, jak dobiera się takie składniki – ich odpowiednie zestawienie i proporcje są kluczowe dla osiągnięcia późniejszych sukcesów, w tym wypadku sukcesów w odchudzaniu. Wielomiesięczne badania pod okiem koreańskich specjalistów doprowadziły do połączenia wręcz idealnego. Skład – wyciąg z garcinii cambogii, ekstrakt z karczocha i liści zielonej herbaty, L-karnityna oraz chrom– wydaje się zwyczajne, ale nie w tym wypadku. Kompozycja jest dobrana w bardzo specyficzny i niespotykany dotychczas sposób, a efekty jakimi dzielą się mieszkańcy Dalekiego Wschodu tylko to potwierdzają: SlimenSol to prawdziwa rewolucja!
 

Broń doskonała do walki z tłuszczem

  Nie oszukujmy się, otyłość to już prawdziwa plaga XXI wieku, a co za tym idzie fatalne zdrowie: nie tylko fizyczne, ale także psychiczne. Spadająca jakość jedzenia, ciągły stres, życie w biegu, czy nawet genetyczne obciążenia powodują, że rokrocznie osób z nadmiernymi kilogramami przybywa. Samopoczucie spada, a w akcie desperacji sięgamy po jakikolwiek ratunek. Jak wiele razy skończyło się to wielkim rozczarowaniem? Jedyne co znikało, to pieniądze z portfela, a waga stała w miejscu, nie mówiąc już o tkance tłuszczowej, która jak była, tak jest. Ale przyjrzyjmy się dokładniej co zawiera SlimenSol:

➔ Garcinia Cambogia – inaczej tamaryndowiec malabarski, cudowna roślina z Indonezji. Zawiera kwas HCA, który przyspiesza procesy przemiany materii, działając również przeciwzapalnie. Od lat wykorzystywany w medycynie ludowej, a od niedawna dokładnie badany przez zespoły badawcze z całego świata. Wykazuje synergiczne działanie z l-karnityną i zieloną herbatą, co okazało się istotne przy tworzeniu kompozycji omawianego produktu.

➔ Ekstrakt z karczocha – ma szerokie działanie odtruwające, regenerujące wątrobę, obniżające cholesterol. Ważnym elementem karczocha jest inulina, która zwiększa uczucie sytości po posiłku ponadto polepsza perystaltykę jelit i zmniejsza ryzyko rozwoju nowotworów, w tym nowotworu jelita grubego. Co więcej, inulina powoduje wzrost korzystnych gatunków bakterii w jelicie, poprawiając skład ilościowy i jakościowy mikrobiomu jelitowego. 

➔ Wyciąg z zielonej herbaty – bardzo dużo słyszy się o prozdrowotnym działaniu liści tego popularnego na całym świecie naparu. Wystarczy spojrzeć na Japończyków, którzy są najdłużej żyjącym narodem na świecie, nieborykającym się prawie w ogóle z otyłością. Herbatę w Japonii pija się codziennie, a wiele badań udowodniło, że zarówno spożywanie herbaty w formie naparu, ale i również w postaci wyekstrahowanej skutkuje mnóstwem korzyści dla zdrowia. Poprawia choćby wrażliwość na insulinę, ograniczając w sposób naturalny łaknienie, a dodatkowo przyspiesza procesy spalania tłuszczu nawet o kilkanaście procent. Jakość ekstraktu (a w tym jego cenę) determinuje wiek rośliny oraz jakość i partia rośliny z której pobrano liście;

➔ L-karnityna – czyli organiczny związek, który składa się z aminokwasów takich jak lizyna i metionina. Odpowiada za prawidłowe odżywianie mitochondriów dostarczając długołańcuchowe kwasy tłuszczowe, a usuwając te, które mogą być toksyczne dla naszych komórek;

➔ Chrom – czyli pierwiastek śladowy i zarazem kluczowy element do wytwarzania tak wielu kluczowych dla organizmu enzymów. Chrom bierze więc udział w kontroli nad stężeniem glukozy we krwi. Oprócz tego chrom jest elementem wielu enzymów trawiennych. Bierze udział w metabolizmie białek oraz syntezie kwasów tłuszczowych.
 

   To tyle i aż tyle. Dobór składników, ich jakość i odpowiednie proporcje sprawiły, że SlimenSol może odmienić los setek tysięcy, a nawet milionów osób na całym globie. W Japonii i Korei Południowej SlimenSol jest hitem i odnosi sprzedażowe rekordy. Nie ma co się dziwić, skoro skuteczność zgłasza ponad 92% osób stosujących kurację. SlimenSol podbija kolejne azjatyckie rynki, dotarł już do obu Ameryk, a teraz zaczyna szturm na Europę, pomimo sporych trudności biurokratycznych. Pierwsze partie dotarły już do Polski, i choć dostępność jest utrudniona, a pojawiające nakłady znikają bardzo szybko, to na stronie producenta (www.slimensol.pl) pojawiła się zniżka, co przy tej klasie produktu oznacza, że dostajemy kurację odchudzającą prawie za darmo.
 

Bez potu i wyrzeczeń się nie obędzie – czy na pewno?

   Wiele się mówi o tym, że aby schudnąć trzeba przede wszystkim dużo ćwiczyć i trzymać drakońską dietę, odmawiając sobie co rusz wszelkich dobroci. Faktycznie – bezsensowne obżeranie się żywnością niskiej jakości nie pomoże w odchudzaniu. Ale ilu z Was pomimo trzymania się postanowień, pilnowania się na każdym kroku i wylewania litrów potu podczas wysiłku nie chudnie ani trochę? Staracie się, odmawiacie wyjścia na pizze, czy ciasto i kawę, biegacie, jeździcie na rowerze i nic się nie zmienia…

   Na szczęście nie jesteście sami. Jak wykazały liczne badania ponad 57% osób z nadwagą ma ten sam problem! Dlaczego tak się dzieje? Przede wszystkim to wina przewlekłego stresu i zanieczyszczonego organizmu. W takiej sytuacji bariera metaboliczna będzie nie do przebicia. Wysiłek, diety, suplementy – nic to nie pomoże! Odkrywca idealnego składu SlimenSol doskonale zdawał sobie z tego sprawę. Dlatego kompozycja składników jest w tym przypadku bardzo dobrze przemyślana i zbadana. SlimenSol działa stopniowo, w pierwszej kolejności usuwając toksyny z organizmu, następnie obniżając poziom kortyzolu w mózgu, a ostatecznie rozprawiając się z tkanką tłuszczową. Tylko w takiej kolejności ma to sens! Dlatego rewolucyjność SlimenSol polega na tym, że oddziałuje na poziomie komórkowym, a dzięki temu nie musimy wyrzekać się wszelkich ziemskich przyjemności. Nie musisz nagle opierać swojej diety na listku sałaty i kubeczku naturalnego jogurtu, by potem, bez sił, ruszyć do parku pokonując dystans 5 kilometrów truchtem. Twój organizm wykona wiele procesów za ciebie. Zgodnie z rytmem, zgodnie z tym jak naturalnie funkcjonuje nasze ciało.
 

Moja ocena – czy SlimenSol to cud?

   Nie, cudów nie ma! Sam producent to podkreśla. Jeśli liczysz, że w tydzień zrzucisz 30 kilogramów to od razu odpuść. Ale jeśli chcesz zrzucić zbędne kilogramy w zdrowym tempie (tak jak nasz redakcyjny kolega Tomek – czwarty tydzień kuracji zaczął z wagą o 9 kg mniejszą niż na początku :)) to się nie zastanawiaj, Jedyny zarzut to cena – jest to produkt drogi, ale przy tej skuteczności i jakości składników nie jest źle. Wspomniałem wcześniej o promocji na stronie producenta. Nie wiem jak długo SlimenSol będzie w tak niskiej cenie, ale biorąc pod uwagę efekty, to nie zastanawiałbym się ani chwili. Czyżby to był ostatni rok, gdzie tendencja wzrostowa w liczbie osób otyłych zostanie zatrzymana? Bardzo możliwe!

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

kontakt:

office@fit-blog.pl

date: 14.11.2022

autor: Claraxx34